Niech wypowie się ktoś kto zna góralskie tradycje weselne - bardzo mnie ten temat interesuje i bardzo bym chciała kiedyś uczestniczyć w takim weselu. A może ma ktoś fotki z takiego wesela? Czym różni się góralskie wesele od takiego zwykłego? Jak wyglądają góralskie oczepiny?
Łoo moja droga, to jest temat na dobrą książkę :) i całkiem dobry artykuł :P Wyskrobie coś i zamieszczę :P
Co do fotek: mam, ale jeśli już to na priv.
W skrócie: strój jest ważnym elementem oczepin, pannie młodej zakłada się chustę na znak stanu małżeńskiego, pan młody musi wykupić to co mu pani młoda i druzcki wzięły (najczęściej kapelusz, piórko), starostowie i starościny oraz goście dają pole popisu przyśpiewkami góralskimi i ogólnie się młodą obtańcowuje i obśpiewuje.
Czasami prześcigają się ludzie w tańczeniu po góralsku :)
Jakieś pytania jeszcze? :D
Dzięki za odpowiedź. Ja wiem, że to jest temat rzeka, ale strasznie chciałabym być na takim weselu i sama poczuć ten klimat. A jak wygląda sprawa całego wesela - ile ono trwa? czy to zależy od regionu? Gdzieś czytałam, że nie ma wesel jednodniowych, czy to prawda?
W przypadku wesela góralskiego prawie zawsze jest to wesele dwudniowe. Drugi dzień to poprawiny, tyle że urządzane hucznie, nie tak jak w niektórych regionach dla najbliższej rodziny. Odnośnie panny młodej, tak mi się przypomniało, przed założeniem chusty ma przypiętą biała długą wstążkę ozdobioną czymś. No i zapomniałam jeszcze o pytacach :)
Czyli ten drugi dzień to jakby powtórka wesela tak? tylko pewnie bez oczepin, a może się czymś różnią? A czemu ma służyć ta biała, długa wstążka ozdobiona? Ona ma coś symbolizować czy co? I teraz coś co mnie najbardziej zastanawia :D co to są pytace ?
Tak jakby powtórka :)
Wstążka miała swoją symbolike, ale w tej chwili zapomniałam :D, coś na miarę welonu ;)
Pytace - jadą na przedzie na koniach i ma za zadanie "wypytać" (wyprosić) panią młodą, a później towarzyszą aż do oczepin i ze starościnami się "przegadują" na takowych. Trochę ciężko mi to opisać, może ktoś potrafi to lepiej sformułować? :D
Zawsze mogę więcej jak chcesz Tych pytaców to tak średnio zrozumiałam , moja wyobraźnia szwankuje... czyli panna młoda ma chustę i do tego tą wstążkę - wstążka jest na zasadzie welonu a chusta w takim razie? trochę to skomplikowane... :)
Mi bardzo podobają się góralskie oczepiny. Znalazłam całkiem ciekawy opis jak przebiegały: " Oczepiny przeprowadzano
w osobnym pomieszczeniu bez udziału mężczyzn. Panna Młoda siadała na dzieży, matka chrzestna rozplatała jej włosy zdejmowała wianek i kładła jej na kolana. Na głowę ubierano jej czepiec, który był oznaką mężatek. Później panna młoda powracała do gości i tańczyła z mężem jeden taniec. W tym czasie starościna wychodziła z tzw. "kogutkiem". Był on zrobiony z piętki chleba lub ziemniaka czasem kwacka ozdobiony wiankiem Panny Młodej i bukiecikiem Pana Młodego. Podchodziła z nim do każdego z gości aby dali jakiś datek dla młodych. Po obejściu z kogutkiem zabawa rozpoczynała sie od nowa. Tańce, przyśpiewki i psoty trwały do białego rana." Jak dla mnie rewelacja.
Mi jeszcze daleko do ślubu, póki co mam cepra za kandydata, więc góralskiego wesela nie będzie :P
Co do opisu powyżej, chodzę po weselach i ze strikte takim zachowaniem nie spotkałam się :) Owszem młoda tańczy z młody, starościny zbierają datki (mają talerz, co jakiś czas chowają pod fartuch kasę, daje się gotówke i pokazuje ile dało :P), goście dostają poczęstunek, no i tańce, przyśpiewki, itp.
Czyli może to taki opis teoretyczny i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością...
Piotrek
Wiek: 37 Doczy: 10 Mar 2010 czyli 5176 dni temu
Posty: 87 Tematy: 3 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Warszawa
Wysany: 2010-03-16, 21:12
Raz w życiu byłem na weselu góralskim i wówczas nie wszystko rozumiałem. Trochę mi się teraz rozjaśniło. No nie ma co porównywać takie normalne wesele różni się znacząco od wesela góralskiego.
Edward Teach
Wiek: 34 Doczy: 27 Mar 2010 czyli 5159 dni temu
A jak ten, no, nie-góral, uwiedzie i zamierzy poślubić góralkę, to w tradycyjnych ceremoniałach następują jakieś zmiany, czy do tradycyjnych ceremoniałów w ogóle nie dochodzi, bo na przykład, gość dostaje ciupagę w plecy?
rafiozo
Wiek: 33 Doczy: 03 Kwi 2010 czyli 5152 dni temu
Nigdy nie byłem na góralskim weselu, choć jak przeczytałem ten temat to mnie to bardzo zaciekawiło i zacząłem szukać po internecie zdjęć. Chyba najłatwiej wyobrazić sobie taką imprezę ze zdjęć. Może kogoś to ciekawi i obejrzy galerię Macieja Jabłońskiego:
http://www.maciejjablonski.republika.pl/gw01.html
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum