Dla wszystkich korzystających z prywatnych busów - jeśli macie taką możliwość, to zdecydujcie się na taksówkę (są naprawdę tanie) albo komunikacji miejskiej i podmiejskiej. Ewentualnie spacer - jeśli jest taka możliwość. Ja osobiście poprzysiągłem sobie że tym s..........m nie dam zarobić ani grosika. Już mówię dlaczego.
Do Zakopanego jeżdżę kiedy tylko mogę, bo kochamy to miejsce razem z moją żoną. W tym roku pojechaliśmy pierwszy raz z dzieckiem (dziewięciomiesięcznym). Pomijam problem wejścia z wózkiem (złożonym) do ciasnego busa z wąskim wejściem. W drodze powrotnej z Doliny Kościeliska pod Gubałówkę wypatrzyliśmy busa idealnego dla nas - z miejscem na wózek z tyłu. "Kierowca" powiedział żeby czekać, aż uzbiera komplet (10 osób) - normalne, nie śpieszyło nam się. Po kilku minutach trafiła się wycieczka 9-cio osobowa, więc zostaliśmy kompletnie olani! Pomimo oczekiwania aż odjedzie bus pierwszy w kolejce, gościu zapakował swojego i pojechał. Wracaliśmy 15 km poboczem, bo nigdy, ale ...