Wysany: 2012-10-27, 13:15 Krupówki tworzą klimat Zakopanego.
Krupówki tworzą klimat Zakopanego. Znajdźmy nocleg na Podhalu by cieszyć się tym miejscem kilka dni.
Krupówki to jedno z tych miejsc w Zakopanem, które trzeba odwiedzić. To jedna z najbardziej znanych ulic wyłączona z ruchu samochodowego. Deptak biegnący przez środek miasta ma 1100 m długości. Większość mieszczących się wzdłuż Krupówek budynków zajmują liczne restauracje i karczmy góralskie oraz sklepy z pamiątkami, jest tu również postój dla dorożek. Czas wolny który spędza się w Zakopanym po wycieczce górskiej oraz szaleństwie na stoku są właśnie Krupówki. To tutaj można znaleźć wszystko co jest potrzebne dla turysty aby nabrać sił na kolejny dzień. Można potańczyć w lokalnej dyskotece czy też przy muzyce regionalnej w karczmie. Znakomita różnorodność restauracji, kawiarni, sprzedawców pamiątek, słynnych serków góralskich, lokalnych grajków. Ze znanych i wartych obejrzenia budynków na Krupówkach wymienić należy - Hotel Kasprowy Wierch, neoromański kościół parafialny pw. Świętej Rodziny, zabytkowy budynek Zespołu Szkół Zawodowych i mieszczące się obok niego Muzeum Tatrzańskie.
Powiem tak zawsze szukałem noclegu blisko Krupówek ale mi się one znudziły. Ile można chodzić po Krupówkach. W dzień wiadomo w góry, wieczorkiem jedynie ma to swój urok. no i nienawidzę weekendów kiedy jest naprawdę full że ciężko się chodzi i w barach full że miejsc nie ma.
W tym roku skierowałem się do miejscowości Ząb. na Krupówkach bywałem codziennie tylko zjeść i to mi wystarczało. Jedynie brakowało mi max 1 wieczorku żeby pójść po knajpkach się przejść. niestety ograniczenie lokomocyjne wieczorami mnie zniechęciło bo pozostawały tylko taxi za ok 80-100 zł.
Krupówki faktycznie mają swój urok ale nie bawi mnie chodzenie tam codziennie (no chyba ze zjeść, bo gdzieś trzeba a tam wybór jest). Dla mnie najważniejsze są góry a Krupówki to tylko dodatek
Gdy jestem w Zakopanem, chodzę na Krupówki codziennie...nie mam daleko. Jednak prawdziwą atrakcją Krupówek, są występujący tam artyści, głównie muzycy...nie tylko góralscy. Niektórzy naprawdę dobrze grają.
Bez muzyki, Krupówki są dla mnie niczym. Sklepy z ciuchami mam też w Poznaniu.
Noclegi mam 2 kilometry od Krupówek, więc blisko, zresztą można podjechać busem, ale z tego rzadko korzystam.Też w poprzednie lata na Krupówkach byłam codziennie, a właściwie co noc.W tym roku to się zmieniło.więcej wyczerpujących wędrówek po górach i później już nie za bardzo się chce iść gdziekolwiek.Na Krupówki zostały dni deszczowe i noce po lżejszych wędrówkach.Ale w pierwszą i ostatnią noc zawsze tam jestem.
Fakt,że zespoły grające na ulicy to spora atrakcja, zwłaszcza pamiętam chłopaków wykonujących w ubiegłe wakacje utwory Dżemu i Kultu
Furi
Wiek: 42 Doczy: 17 Cze 2011 czyli 4668 dni temu
A ja od 3 lat jak tam jestem zawsze jest ten sam gościu koło Rossmana ten z tą pacynką grającą na fortepianie. Powiem ma gościu talent ale raz się przyglądałem i co roku on gra to samo, żadnego dodatku
malinka72
Wiek: 51 Doczya: 05 Mar 2011 czyli 4772 dni temu
Mnie od lat urzekał stary góral,który grał na Krupówkach na skrzypcach.Grał jak grał,ale bardzo lubiłam tego staruszka.Od dłuższego czasu go nie widziałam:(
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum