Zobaczyłam niedawno świetny filmik o kiteskiingu. Nie bardzo wiem jak to by było po polsku. Cos jakby narty z latawcem, albo narty na paralotni.
Filmik dotyczy jazdy na Eigerze, ale zastanawiałam się czy ktoś to robi także w Tatrach. Widział ktoś? A może latał sam?
Jak myślicie, który nasz szczyt byłby najpiękniejszy z tej perspektywy?
To musi być niesamowite uczucie...jakby się leciało.
Podobały mi się zwłaszcza te ujęcia z kamery na głowie narciarza.
Ja już pewnie nigdy nie dojdę do takiej wprawy i umiejętności...a szkoda
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum